Niewygodne pytania skierowane do Prezesów Sądów w Wałbrzychu i Świdnicy! Postępowania dyscyplinarne w toku!

 

 

Prokuratura i sądy? - Czy prywatne folwarki do rozgrywania osobistych porachunków i prowadzenia prywatnych vendett przez ludzi tzw. "władzy", w celu niszczenia i eliminacji niewygodnych osób?!

 

Korporacyjna zmowa lokalnej sitwy sędziowsko - prokuratorsko - policyjno - adwokackiej, która jak wynika ze zgromadzonego materiału dowodowego (procesowego), poświadcza zgodnie w swoich oświadczeniach, że funkcjonuje w układzie wzajemnych powiązań zawodowych, rodzinnych, koleżeńskich i towarzyskich, stwarzając jedynie pozory tzw. legalizmu "wymiaru sprawiedliwości" na terenie tzw. Sądu Rejonowego w Wałbrzychu i tzw. Sądu Okręgowego w Świdnicy, gdzie od wielu lat ustawiane były wyroki w stosunku do niewygodnych układowi wałbrzyskiemu ludzi, na podstawie sfabrykowanych dokumentów, fałszywych zeznań świadków i dowodów powstałych w wyniku przestepstwa. W tym przestępczym procederze brali udział lokalni sędziowie, prokuratorzy, adwokaci, policjanci i urzędnicy. 

 

 

Wałbrzych, dnia 04. 11. 2024 r

 

Jacek Szerer
Prezes Sądu Okręgowego w Świdnicy 
 

Sąd Okręgowy w Świdnicy
Pl. Grunwaldzki 14, 58-100 Świdnica
e-mail: sekretariatso@swidnica.so.gov.pl  

 

 

ŻĄDANIE udzielenia informacji na podstawie Dz. U. 1984 nr 5 poz. 24 USTAWA z dnia 26 stycznia 1984 r. art. 1 i art. 2 z uwzględnieniem art. 43 i art. 44 – Prawo prasowe!

 

Działając na podstawie art. 271 §1 k.k. żądamy od Prezesa Sądu Okręgowego w Świdnicy, Jacka Szerera udzielenia następujących odpowiedzi, co do faktycznych okoliczności:

 

1. Czy był Pan informowany o tym, że jest grupa sędziów, prokuratorów i adwokatów powiązanych z policjantami, którzy wykorzystując swoje uprawnienia załatwiają swoje prywatne sprawy, tworząc z urzędu tzw. „sądu” – prywatny folwark?

 

2. Czy był Pan informowany o tym, że SSR Sylwia Poradzisz, jako przewodznicząca III Wydziału Karnego Sądu Rejonowego w Wałbrzychu wysługuje się tzw. NEO sędzią Jarosławem Mirkiem do załatwiania swoich prywatnych porachunków, ze swoimi prywatnymi wrogami?

 

 

3. Czy był Pan informowany o tym, że przeciwko Sylwii Poradzisz, Jarosławowi Mirkowi i innym toczą się postępowania karne i postepowania dyscyplinarne w związku z pełnioną przez nich funkcją i nadużyciami władzy?

 

4. Czy był Pan informowany o tym, że Sylwia Poradzisz wykorzystuje znajomości wśród PiS-owskich tzw. prokuratorów, gdzie z grupą innych sędziów i adwokatów składa zawiadomienia na osoby, które złożyły na nią zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, robiąc to w odwecie za złożone przeciwko niej zawiadomienie do prokuratury?

 

5. Czy był Pan informowany o tym, że Sylwia Poradzisz z grupą sędziów, prokuratorów, adwokatów i polityków zastraszała adwokata Jacka Ludziaka i zmusiła go do działań przeciwko swoim klientom, wykorzystując do tego znajomość z Dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej, Jerzym Świteńkim?

 

6. Czy był Pan informowany i czy posiadał Pan wiedzę, że rodzina Żołnieruków i Roman Szełemej planują zorganizowanie zamachu na życie Jarosława Szymańczaka oraz wymordowanie członków jego rodziny, a także zamordowanie świadka, Zygmunta Pokojowczyka, i że za tą zbrodnia stoi pracownik Żołnieruków, Mirosław Muciek, który groził śmiercią Jarosławowi Szymańczakowi, Tomaszowi Szymanczakowi, Piotrowi Luteńko oraz groził nielegalnie posiadaną bronią adwokatowi Jackowi Ludziakowi?

 

 

7. Czy był Pani informowany i czy posiadał Pan wiedzę, że zbrodnia ta była przygotowywana, a za jej bezkarnością stała grupa sędziów, prokuratorów i adwokatów powiązanych ze środowiskami politycznymi zarówno PiS, jak i Platformy Obywatelskiej

 

8. Czy był Pani informowany i czy posiadał Pan wiedzę, że grupa sędziów, prokuratorów i adwokatów z tego terenu podzieliła się faktycznie na dwa obozy zgodnie z podziałem politycznym, tj. część powiązanych z Platformą Obywatelską, a część powiązanych z PiS-em, którzy w zależności od sytuacji politycznej w państwie, wzajemnie się chronili przed odpowiedzialnością karną za zbrodnie i przestępstwa?

 

9. Czy posiadał Pan wiedzę, że zleceniodawcy wymordowania rodziny Jarosława Szymańczaka tj. Beata Żołnieruk i Roman Szełemej to wysocy funkcjonariusze partyjni, którzy poprzez wpływy polityczne oddziaływali na sędziów, prokuratorów , którzy zostali wymienieni z imienia i nazwiska w tym piśmie? Beata Żołnieruk – członek władz krajowych partii POROZUMIENIA, Jarosława Gowina, które funkcjonowało w ramach władzy od jesieni 2015 roku do wiosny 2023 roku, a Roman Szełemej, to wysoki funkcjonariusz partyjny Platformy Obywatelskiej, były w-ce przewodniczący dolnośląskich struktur tej partii oraz bliski przyjaciel Tomasza Siemoniaka, obecnego koordynatora tzw. Służb Specjalnych.

 

10. Czy posiadał Pan wiedzę na temat tego, że w wyniku zacierania śladów przestępstwa próby wymordowania rodziny Jarosława Szymańczaka wpłynęły trzy akty oskarżenia przeciwko lokalnym sędziom, prokuratorom i policjantom, którzy zacierali ślady tego przestępstwa, a wnioski o uchylenie immunitetów oskarżonym, rozpatrywane były od 2017 roku przez Sądy Dyscyplinarne dla sędziów i prokuratorów oraz przez Sąd Najwyższy w Izbie Odpowiedzialności Zawodowej?

 

 

11. Czy posiadał Pan wiedzę, że Jerzy Świteńki powiązany z lokalnymi grupami politycznymi, reprezentujący ich członków dopuścił się zastraszenia i nakłaniania do popełnienia przestępstwa poświadczenia nieprawdy przewodniczącą rady miejskiej w Świebodzicach, a po publicznym ujawnieniu tego faktu w telewizji wRealu24 przez wiceprzewodniczącego rady miejskiej w Świebodzicach, Tomasza Czekaja i Jarosława Szymańczaka w obecności redaktora Piotra Szlachtowicza, zorganizował grupę sędziów i prokuratorów, którzy mieli zastraszyć adwokata Jacka Ludziaka, o czym mówił publicznie w programie sam zainteresowany oraz fabrykować i fałszować dokumenty przeciwko rodzinie Jarosława Szymanczaka oraz jego współpracownikom w celu zniszczenia ich, wykorzystując do tego zleceniodawców wymordowania rodziny Jarosława Szymanczaka i jego współpracowników?

 

12. Czy był Pan informowany, że grupa lokalnych sędziów, prokuratorów i adwokatów zastrasza radnych ze Świebodzic, a Jerzy Świteńki wykorzystuje swoje wpływy polityczne do takich samych działań?

 

13. Czy był Pan informowany, że na czele wyżej wymienionej grupy na terenie tzw. Sądu Rejonowego w Wałbrzychu stoi Sylwia Poradzisz, która w odwecie za składane przeciwko niej zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa, nakłoniła pozostałych sędziów z III-go Wydziału Karnego do działań odwetowych skierowanych przeciwko zawiadamiającym, wykorzystując do tego funkcję publiczną oraz dostęp do niejawnych informacji dotyczących jej prywatnych wrogów?

 

14. Czy był Pan informowany, że Sylwia Poradzisz, Jarosław Mirek, Iwona Szwedo, Paweł Augustowski, Marzena Rzepecka – Wiatrowska, Aleksandra Abramowska – Podlińska fałszowali i fabrykowali dokumenty przeciwko swoim prywatnym wrogom tj. rodzinie Jarosława Szymańczaka oraz jego współpracownikom w tym Piotrowi Luteńko w zemście za publiczne ujawnienie przestępczych działań wyżej wymienionych, którzy z tzw. instytucji „sądu”, stworzyli sobie PRYWATNY FOLWARK do załatwiania swoich prywatnych porachunków?  

 

15. Czy był Pan informowany, że adwokat Jacek Ludziak był szantażowany przez wyżej wymienioną grupę sędziów, prokuratorów i adwokatów oraz że był zmuszany do działań przeciwko swoim klientom, o czym wielokrotnie informował opinię publiczną?

 

16. Czy rozumie Pan sens niezawisłości sędziowskiej, czy według Pana prowadzący prywatną vendettę i prywatną wojnę sędziowie maja prawo zajmować się sprawami swoich prywatnych wrogów według „waszych” zapisów prawnych, jak Pan to prawo rozumie? 

 

17. Czy był Pan informowany, że w wałbrzyskim Sądzie Rejonowym oraz świdnickim Sądzie Okręgowym, podobnie jak w prokuraturze i adwokaturze sędziowie faktycznie podzielili się na dwie grupy tj. na tych, którzy funkcjonują z PiS i na tych, którzy funkcjonują z Platformą Obywatelską, a Pan do której grupy się zapisał (na to pytanie ni musi Pan odpowiadać, gdyż jest ono retoryczne)?

 

18. Czy był Pan uczestnikiem spotkań towarzyskich, na których uzgadniano wyroki i tzw. postanowienia z udziałem sędziów, adwokatów i prokuratorów?

 

19. Czy w tych spotkaniach przy alkoholu brał udział adwokat Jacek Ludziak?

 

20. Czy brał Pan udział w takich spotkaniach w domu adwokata Jacka Ludziaka?

 

21. Czy na tych spotkaniach opisywał Pan poszczególnych klientów adwokata Jacka Ludziaka oraz to, co będziecie z nimi robić?

 

22. Czy na tych spotkaniach nakłaniał Pan adwokata Jacka Ludziaka, żeby wpłynął na Jarosława Szymańczaka i żeby nie ujawniał przestępstw, jakich dopuścili się lokalni sędziowie, ponieważ nie wygra w tutejszych sądach żadnej sprawy i skończy, jak Marek Kubala?

 

23. Czy ma Pan świadomość, że informacje te zostały przekazane przez adwokata Jacka Ludziaka na terenie jego kancelarii w obecności wielu osób?

 

 

24. Czy brał Pan udział w niszczeniu rodziny i firmy Marka Kubali?

 

25. Czy w niszczeniu firmy i rodziny Marka Kubali brali udział Pana przyjaciele sędzia Sylwia Wirth oraz prokurator Marek Bzunek, który trafił na ławę oskarżonych w związku z zacieraniem śladów przestępstwa usiłowania zabójstwa Jarosława Szymańczaka i członków jego rodziny?

 

26. Czy był Pan informowany, że Sylwia Poradzisz jako sędzia - arbiter świadomie przyjmuje fałszywe zeznania policjanta Jana Świercza oraz adwokata Macieja Mataczyńskiego w celu ustawienia procesu przeciwko Piotrowi Luteńko, który jako dziennikarz śledczy ujawnia publicznie przestępstwa lokalnej sitwy sędziowsko – prokuratorsko – adwokackiej?

 

27. Czy był Pan informowany, że adwokat Maciej Mataczyński będąc pod wpływem alkoholu, 23. 09. 2020 rok próbował przejechać na przejściu dla pieszych w Wałbrzychu przy Placu Tuwima, swojego prywatnego wroga Piotra Luteńko, a Sylwia Poradzisz wyciągając” Mataczyńskiego z tej sprawy odrzuciła wszystkie wnioski dotyczące przesłuchania świadków tego zdarzenia oraz materiały dowodowe dokumentujące to zdarzenie w postaci nagrań i zdjęć, których świadkowie są posiadaczami?

 

28. Czy wiedział Pan, że przeciwko Sylwii Poradzisz, adwokatowi Jackowi Ludziakowi, Ewie Bernackiej, Jarosławowi Mirkowi, Iwonie Szwedo i innym toczą się od wielu miesięcy poza obszarem dolnośląskim postepowania karne, zainicjowane przez pokrzywdzonych, a świadkowie przesłuchiwani są przez prokuratora w obecności policjantów zabezpieczających dowód z przesłuchania przy użyciu kamery video?

 

 

29. Czy był Pan informowany, że przeciwko Sylwii Poradzisz, Jarosławowi Mirkowi i innym toczy się postępowanie dyscyplinarne i gromadzony jest od wielu miesięcy materiał dowodowy w tej sprawie?

 

30. Czy był Pan informowany, że wyżej wymienieni działając w odwecie osobiście we własnej sprawie pozostawiali bez rozpatrzenia wnioski o ich wyłączenie, które kierowane były do Sądu Najwyższego?

 

31. Czy był Pan informowany, że wyżej wymienieni wykorzystując swoje tzw. umocowanie prawne oraz prywatne znajomości z lokalnymi prokuratorami odwetowo składali zawiadomienia na pokrzywdzonych w celu ich zastraszenia?

 

 

32. Czy był Pan informowany o tym, że Pana podwładni sędziowie występują w mediach publicznych, nie ukrywając swoich politycznych sympatii ujawniając fakt uczestniczenia w różnego rodzaju wzajemnie zwalczających się stowarzyszeniach i związkach zawodowych i czy nie uważa Pan, że takie zachowanie jest sprzeczne z tzw. niezawisłością sędziowską i jedynie utrwala pogląd społeczny podziału na sędziów z PiS i sędziów z PO, nie wspominając już o sędziach powiązanych w lokalne, towarzysko – zawodowe powiązania?

 

33. Czy był Pan informowany, że 5 i 6 września 2023 roku w Prokuraturze Rejonowej w Wałbrzychu w sumie przez 16 godzin Dawid Skowroński syn Karola, próbował zastraszyć Jarosława Szymańczaka opisując cały układ lokalny sędziów, prokuratorów i adwokatów na tym terenie, ich wzajemne relacje i powiązania zawodowe, towarzyskie, koleżeńskie i familiarne oraz miejsca, w których faktycznie, kolegialnie wydaje się wyroki?

 

34. Czy posiadał Pan wiedzę, że w/w rozmówcy wzajemnie zarejestrowali tę rozmowę?

 

 

35. Czy zna Pan zleceniodawców i mocodawców Dawida Skowrońskiego, który w ten sposób miał zastraszyć Jarosława Szymańczaka, żeby odstąpił od ujawniania przestępstw popełnianych przez Romana Szełemeja i odstąpił od ścigania tych przestępstw oraz jego wspólników w sprawie dotyczącej zlecenia zabójstwa Jarosława Szymańczaka, wymordowania członków jego rodziny oraz współpracowników?

 

36. Czy by Pan informowany o tym, że wspólne działania były prowadzone przeciwko rodzinie Jarosława Szymańczaka, w tym fabrykowania i fałszowania dokumentów wspólnie i w porozumieniu przez Sylwię Poradzisz, Jarosława Mirka, Marzenę Rzepecką – Wiatrowską, Aleksandrę Abramowską – Podlińską, prokuratorską rodzinę Skowrońskich i rodzinę Bujwidów, w sytuacji gdy Jarosław Szymańczak odmówił propozycji przedstawionej przez Dawida Skowrońskiego?

 

37. Czy był Pan informowany, że od stycznia do czerwca 2023 roku odbyły się trzy spotkania pomiędzy Jarosławem Szymańczakiem, Piotrem Luteńko, Jackiem Ludziakiem, a PiS-owskim prokuratorem Marcinem Witkowskim, na których ujawnił on, że posiada wiedze operacyjną procesowo, że na terenie Wałbrzycha i okolicznych gmin ustawiane są przetargi, ale on nie wystąpi przeciwko Szełemejowi – to samo we wrześniu potwierdził Skowroński?

 

38. Czy wiedział Pan, że w styczniu 2023 roku Roman Szełemej nie wypłacił za zrealizowane usługi pieniędzy rodzinie Jarosława Szymańczaka, dwukrotnie przegrał przez Samorządowym Kolegium Odwoławczym proces, a po zmianie władzy na podstawie tego samego stanu faktycznego i prawnego sytuację odwrócono, okradając w ten sposób rodzinę Jarosława Szymańczaka?

 

 

39. Czy wiedział Pan, że w/w grupa sędziów i prokuratorów brała udział  w zatarciu śladów przestępstwa jakich dopuszczał się Roman Szełemej na terenie Szpitala im. Sokołowskiego w Wałbrzychu, poprzez fałszowanie dokumentacji medycznej i pracowniczej w celu wyłudzenia środków finansowych i wielokrotnego poświadczenia nieprawdy, co do faktycznych okoliczności, na co dowody zgromadzili urzędnicy Urzędu Marszałkowskiego i wskazali na nie w ponad 100 stronicowym zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa?

 

 

 

40. Czy posiada Pan kontakty z przestępczą organizacją terrorystyczną  OMZRiK – tzw. Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, która została założona przy udziale obecnych i byłych funkcjonariuszy partyjnych, którzy pełnili i pełnią funkcje w aparacie państwa Platformy Obywatelskiej?

 

 

 

Informujemy Pana, że jeżeli w ciągu 14 dni nie odpowie Pan na te pytania, to potraktujemy to, jako akceptację wszystkich przestępczych działań, jakich dopuścili się Pana podwładni w stosunku do Jarosława Szymańczaka, jego współpracowników i tysięcy przedsiębiorców zniszczonych na tym terenie przez aparat władzy, przez was legalizowany.

 

Ponadto informujemy, że na podstawie art. 304 §2 k.p.k. ma Pan ustawowy obowiązek, jako funkcjonariusz publiczny powiadomić organy ścigania, jeżeli posiada Pan wiedzę o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu, a niewątpliwie z treść tego pisma oraz dołączonych do niego dokumentów, gdzie opisane zostały mechanizmy popełniania przestępstwa na terenie Sądu Rejonowego w Wałbrzychu oraz wskazane są osoby, które dopuściły się tych przestępstw, niewątpliwie taką wiedze Pan posiadł.

 

 

 

---

 

 

MODUS OPERANDI

MECHANIZM DZIAŁANIA NIEFORMALNEJ GRUPY:

 

 

Jak wynika z zebranego materiału dowodowego (procesowego) w tym z oświadczeń, które składali wyżej wymienieni, są oni powiązani rodzinnie, towarzysko i zawodowo z adwokatami, którymi wysługiwali się w kontaktach z prokuratorami i policjantami, dopuszczając się następujących matactw procesowych:

 

 

Łamanie prawa stanowionego:

► Łamali przepisy tzw. prawa stanowionego, opisanego w Kodeksie postępowania karnego,  Kodeksie postępowania administracyjnego, Kodeksie prawa cywilnego, poprzez dokonywanie samowolnych ocen i własnych interpretacji przepisów, kpiąc jednocześnie z najwyższego aktu prawnego obowiązującego w Polsce tj. Konstytucji RP, a w szczególności art. 45, prowadząc sprawy bez udziału stron zainteresowanych, bez prawidłowego powiadomienia o toczącycm sie postępowaniu;

 

Ignorowanie ustawowych obowiązków:
► Całkowicie ignorowali ustawowe obowiązki, które nakładają na nich przepisy zawarte w art. 304 §1 i §2 KPK, art. 10 §1 KPK, łamiąc zasadę legalizmu oraz Prawo o prokuraturze i sądach, odmawiali zainteresowanym udziału w przesłuchaniach w zw. z art. 315 §2 KPK;

 

Przekroczenie uprawnień:

► Nagminnie dopuszczali się przestępstwa opisanego w art. 231 §1 k.k. w zw. z art. 258 §1 k.k. i inne, fabrykując przy tym dokumenty tj. o czyn z art. 235 k.k. w zw. z art. 271 §1 k.k. fałszowali materiał dowodowy w protokołach, którym zastępowali zeznania świadków, łamiąc notorycznie przepis art. 174 KPK;

 

Odrzucanie wniosków dowodowych:
► Odrzucali praktycznie wszystkie wnioski dowodowe, nie dopuszczając żadnych świadków i eliminując z postępowań  oskarżycieli i pokrzywdzonych;

 

Niewyłączanie się ze spraw:
► Pomimo istniejących podstaw do wyłączenia sędziego opisanych w art.  40.  §  1. pkt 1 k.p.k., art. 41. §  1. K.p.k.,  Art.  42.  §  1. K.p.k.,  art.  43.  K.p.k. nie wyłączali się ze spraw osób, z którymi byli w ewidentnym konflikcie, oświadczając jednoczesnie na piśmie, że pozostają w stosunkach zawodowych, koleżeńskich, osobistych i familiarnych z prokuratorami i adwokatami występującymi w konkretnych sprawach, czyniąc w ten sposób farsę z instytucji wyłączenia sędziego, odrzucając praktycznie wszystkie wnioski składane przez pokrzywdzonych będących stronami procesów, tworząc na terenie budynku sądu prywatny folwark do prowadzenia VENDETT, w stosunku do swoich prywatnych wrogów;. Ponadto ignorowali postanowienia sądów wyższych instancji, które wydawały w tych sprawach odmienna postanowienia;

 

 

Wyłudzenia finansowe i majątkowe:

► Wyłudzali środki finansowe od pokrzywdzonych, poprzez nakładanie na nich bezzasadnych grzywien, podczas wydawania tzw. wyroków nakazowych, które zapadały poza wiedzą i zgodą uczestnika postepowania i bez jego udziału w postepowaniu sądowym. 

 

► Doprowadzali do niekorzystnego rozporządzenia mieniem prywatnym i publicznym wielu osób, wydając postanowienia poza wiedza i zgodą zainteresowanych stron, by w ten sposób pozbawić ich majątku, działając w zmowie z komornikami dla czerpania własnych korzyści o charakterze finansowym;

 

Bezpodstawne umarzanie śledztw:

► Bezpodstawnie umarzali wszystkie postępowania karne z zawiadomień pokrzywdzonych, praktycznie bez żadnego uzasadnienia lub odmawiali wszczęcia śledztwa w sprawach dotyczących wałbrzyskich i świdnickich członków Platformy Obywatelskiej z Romanem Szełmejem na czele, poświadczając nieprawdę w dokumentach, że pomimo wskazania faktów, miejsc, nazwisk i dat,  stanowią one dla nich bliżej nieokreślone sformułowania;

 

► Odrzucali zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa dotyczące gróźb karalnych pozbawienia życia, które padły w stosunku do pokrzywdzonych na terenie KMP w Wałbrzychu, na terenie Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu w obecności świadków, prokuratorów i funkcjonariuszy policji, którzy zostali wezwani na interwencję;

 

Odwracanie ról procesowych:

► Odwracali role procesowe i na podstawie fałszywych dowodów fabrykowali śledztwa przeciwko oskarżycielom, z pokrzywdzonych czyniąc obwinionych lub oskarżonych;

 

Montowanie spraw karnych:

► Wszczynali sprawy karne prowadząc odwetowo śledztwa przeciwko pokrzywdzonym, ktorzy składali zawiadomienia o przestępstwach dotyczących ustawiania przetargów na terenie gminy Wałbrzych. Śledztwa były prowadzone na podstawie fałszywych dowodów, kłamstw, oszczerstw i pomówień, w ktorych prokuratorzy dokonywali matactw procesowych, a sędziowie legalizowali ten przestepczy proceder poprzez niszczenie dowodów (fałszowanie notatek służbowych, zastraszanie świadków i nakłanianie ich do odstąpienia od składania zeznań; 

 

Wyprowadzanie przestępców ze spraw:

► Wyprowadzając pospolitych przestępców ze spraw karnych udzielali im ochrony prawnej, legalizując w ten sposób przestępcze działania sprawców;

Kierowanie gróźb i zastraszenie:

 

Wpływanie na świadków tj. o czyn z art. 245 KK

► Zastraszali świadków nasyłając na nich siepaczy policyjnych, a niepokornych doprowadzali do instytucji sądu i prokuratury w kajdankach, by w ten sposób wymusić na nich spolegliwość. Wykorzystując stanowiska służbowe i swoje uprawnienia powołując się na wpływy polityczne, organizowali vendetty przeciwko swoim prywatnym wrogom;

 

► Wydawali wyroki zaoczne bez przeprowadzania rozpraw, bez przesłuchania choćby jednego świadka, bez powiadomienia strony o toczącym się postępowaniu, bez doręczenia korespondencji pod właściwy adres wskazany do powiadomień, a następnie na zasadzie legalizmu tych przestępczych działań nakładali grzywny na pokrzywdzonych usiłując wyłudzić w ten sposób haracz przy użyciu siły, wykorzystując do tego uzbrojonych w broń ostrą policyjnych bandziorów, którzy nachodzili pokrzywdzonych w ich domach, zastraszali, uprowadzali i przetrzymywali wbrew woli pokrzywdzonych w aresztach;

 

► Skutecznie zastraszali pełnomocnika pokrzywdzonych, adwokata Jacka Ludziaka grożąc mu, że jeśli nie odstąpi od reprezentowania Piotra Luteńko i Jarosława Szymańczaka i innych niewygodnych dla tutejszego układu klientów, to zostanie on wyeliminowany z zawodu adwokata, poprzez układy korporacyjne zblatowanych ze sobą kolesiów korporacyjnych zarządzających wałbrzyską adwokaturą;

 

Fizyczna eliminacja prywatnych wrogów:

► Brali udział w zaplanowaniu, zorganizowaniu i przeprowadzeniu zamachu na życie Jarosława Szymańczaka, podczas gdy świadka, który miał zeznawać w tej sprawie Zygmunta Pokojowczyka zamordowano i w ten sam sposób w/w próbowali zastraszyć dziennikarza Piotra Luteńko, którzy jest świadkiem strzelania z broni palnej do Jarosława Szymańczaka;

 

Zacieranie śladów przestępstwa:

► Zacierali ślady przestępstwa poprzez niszczenie nagrań z monitoringu kamer, stacji benzynowej, giełdy rolnej i pobliskiego zakładu energetycznego znajdującego się zaledwie 300 m od Komendy Miejskiej w Wałbrzychu w związku z podpaleniem siedziby firmy Jarosława Szymańczaka, a następnie odwracali role procesowe wszczynając na zasadzie retorsji postępowania karne przeciwko pokrzywdzonym;

 

Grożenie dziennikarzom:
► Próbowali wymusić spolegliwość na niezależnych dziennikarzach publikujących informacje na temat LOKALNEGO UKŁADU, poprzez zastraszanie ich, stosując przy tym przemoc fizyczną oraz urządzając liczne prowokacje policyjne, zasadzki, bezpodstawne kontrole drogowe, stosując przemoc psychiczną w stosunku do przedstawicieli mediów, w celu zmuszenia ich do zaniechania opublikowania materiału prasowego, który jest niewygodny dla lokalnej władzy i nie jest zgodny z zakłamaną propagandą Romana Szełemeja, wymuszając zaniechanie podejmowania przez dziennikarzy interwencji prasowych w danej sprawie.

 

 

 

Modelowy przykład działania typu mafijnego:

Pokrzywdzeni przez sądy i prokuraturę zarzucają tzw. funkcjonariuszom publicznym nadużycie władzy poprzez tworzenie i branie czynnego udziału w nieformalnym układzie towarzysko, rodzinno, zawodowym pomiędzy sędziami, prokuratorami, adwokatami i policjantami w celu osiągania korzyści o charakterze osobistym i finansowym oraz ochrony lokalnego układu politycznego, a także  stworzenia z państwowej instytucji sądu i prokuratury „prywatnego folwarku” do prowadzenia prywatnych vendett oraz rozliczeń w celu dokonywania zemsty na wrogach lokalnego układu poprzez:

 

 

1. Tworzenie i branie udziału w działaniach, które miały zmierzać do wymordowania rodziny Jarosława Szymańczaka, zamordowania świadka Zygmunta Pokojowczyka, a następnie brania czynnego udziału w zacieraniu śladów tego przestępstwa.

 

2. Osobistą ochronę poprzez wykorzystywanie swoich uprawnień do ochrony przestępców, którzy zaplanowali, zorganizowali i przeprowadzili zamach na rodzinę Jarosława Szymanczaka i wykorzystując uprawnienia sędziego Poradzisz dopuściła się zastraszenie adwokata Jacka Ludziaka w celu niedoręczania pism procesowych swoim klientom i w ten sposób dała alibi przestępcom, których Jarosław Szymańczak upublicznił i ujawnił w programach telewizyjnych.

 

3. Poświadczenie nieprawdy, co do faktycznych okoliczności w celu odsunięcia od siebie i swojego kręgu towarzysko, rodzinno, zawodowego podejrzeń, który miał na celu kontrolę nad tymi sprawami i poprowadzenie ich w taki sposób, żeby dać alibi przestępcom, a ofiary przestępstw, które stawiły opór przeciwko temu przestępczemu działaniu powsadzać do więzienia.

 

4. Wykorzystanie funkcji sędziego do ukrywania przestępstw polityków i wykorzystanie tej funkcji do działań przeciwko ich wrogom. Sylwia Poradzisz jako przewodnicząca III Wydziału Karnego w Wałbrzychu pomimo miażdżących dowodów winy Romana Szełemeja opisanych na ponad 100 stronach w zawiadomieniu o popełnieniu przestępstwa, którego autorem był Marszalek Województwa Dolnośląskiego oraz następnie po upublicznieniu tych dowodów, fałszowania dokumentacji medycznej i pracowniczej przez Szełemeja, klika skorumpowanych lokalnych sędziów, prokuratorów i adwokatów, wyprowadzili Szełemeja ze sprawy poprzez matactwa procesowe i zastraszenie zawiadamiających o przestępstwie. wyprowadzili wspólnie.

 

5. Wykorzystanie nieformalnych znajomości z członkami lokalnego aparatu przymusu w celu pobicia i zastraszenia świadka w sprawie (dziennikarza) Piotra Luteńko, na oczach kilkutysięcznego osiedla w obecności jego mieszkańców wałbrzyskiej dzielnicy Podzamcze 15 grudnia 2021 roku pod kierownictwem swojego znajomka Jana Świercza, a następnie wykorzystując swoje uprawnienia legalizowanie tego przestępstwa, a następnie w celu odwdzięczenia się za te działania, Poradzisz przyjęła od Świercza fałszywe zeznania, z pełną świadomością, że są to zeznania fałszywe, w których Świercz opisywał wbrew relacjom świadkówi materiałowi dowodowemu, którego nie dopuściła w sprawie, a przede wszystkim dokumentacji filmowej z pobicia Piotra Luteńko oraz z zamachu na Jarosława Szymańczaka i strzelania do niego, twierdząc, że nic takiego nie miało miejsca.

 

6. Ustawianie wyroków sądowych poprzez bezprawne eliminowanie wniosków dowodowych w celu fabrykowania tych wyroków.

 

7. Nadzorowanie postępowań i ręczne sterowanie tymi postępowaniami w celu wyprowadzenia przestępców sędziowsko, adwokackich ze spraw którzy między innymi, jeździli bez uprawnień, po alkoholu, którzy doprowadzili do śmierci uczestników ruchu drogowego poprzez świadome działanie.

 

8. Zastraszenie i nakłonienie adwokata Jacka Ludziaka do popełnienia przestępstw działania na szkodę swoich klientów w celu osiągnięcia korzyści polegającej na poprowadzeniu postepowań bez udziału klientów Ludziaka, będącymi jednocześnie wrogami i tworzącego z Poradzisz członkami lokalnego układu .

 

9. Wykorzystanie funkcji sędziego do działania na szkodę firm należących do członków rodziny Jarosława Szymańczaka na kwotę ok., 1,5 mln. zł, poprzez ochronę oskarżonych przestępców, działając wspólnie i w porozumieniu z prokuratorami, którzy przychodząc na sprawę oskarżonych przestępców występowali jako ich faktyczni adwokaci.

 

10. Działanie, które polegało na zastraszeniu pokrzywdzonych i wciąganiu ich w pułapkę, poprzez wzywanie ich na rozprawę do sądu, a następnie fałszując dokumentację, żeby nie dopuścić do prawidłowego toku postępowania, wyprowadzanie ich z sali sądowej w kajdankach.

 

 

5 czerwca 2023 roku Poradzisz wezwała na rozprawę współpracującego z nią adwokata Macieja Mataczyńskiego i już zastraszonego przez nią adwokata Jacka Ludziaka, wcześniej przygotowując sobie postanowienie o zatrzymaniu Piotra Luteńko, pod pretekstem przymusowych badań, chcąc doprowadzić do uniknięcia odpowiedzialności karnej Mataczyńskiego, doprowadziła do wyprowadzenia z sali sądowej Piotra Luteńko w kajdankach. Działanie, które łamiąc podstawowa zasadę niezawisłości sędziowskiej, Poradzisz działając z premedytacją, tworząc grupę tzw. młodych sędziów i prokuratorów rodzinę Skowrońskich i Bujwidów, poprzez fałszowanie dokumentacji zwabiła do Prokuratury w Wałbrzychu Jarosława Szymańczaka 15 listopada 2023 roku w celu uniewiarygodnienia i pojmania go dla zastraszenia pozostałych pokrzywdzonych, a następnie brała udział w fałszowaniu dokumentacji legalizującej ten przestępczy proceder.

 

Zarzuty skierowane do SSR Sylwii Poradzisz dotyczą przestępczego działania na podstawie fałszowania dokumentów w celu odebrania Piotrowi Luteńko uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych, na podstawie złożenia fałszywych zeznań przez współpracujących z Poradzisz tzw. policjantów w tym Jana Świercza i niedopuszczenia dowodów z nagrań i świadków zatrzymania Piotra Luteńko i pobicia go. Poradzisz brała czynny udział w przestępstwie z Iwoną Szwedo, Jarosławem Mirkiem, Maciejem Polakiem i Aleksandrą Abramowską – Podlińską w fałszowaniu dokumentacji w ten sposób, że tzw. wyrok w sprawie, do której nie zostali dopuszczeni świadkowie, wydano wyrok pozbawienia uprawnień do kierowania pojazdami na 12 miesięcy, które trwa już piąty rok poprzez manipulacje i matactwo.

 

Zarzuty dotyczą także wielokrotnego poświadczenia nieprawdy, które miało doprowadzić do prowadzenia spraw, w których Poradzisz i jej podwładni są stroną, a ponadto:

 

11. Wykorzystywania swoich nieformalnych znajomości o charakterze towarzysko – zawodowym z lokalnymi prokuratorami w celu zastraszenia swoich prywatnych wrogów na podstawie zawiadomienia, które zostało złożone na Poradzisz i jej kolegów korporacyjnych w celu odwrócenia ról procesowych.

 

12. Ochrony mordercy Zygmunta Pokojowczyka, tj. Mirosława Mućka, który sprawował bezpośredni nadzór nad próbą zabójstwa Jarosława Szymanczaka i bezpośrednio kierował groźby śmierci pod adresem Jarosława Szymańczaka, Jacka Ludziaka i Piotra Luteńko. Ponadto ochronę zleceniodawców próby zabójstwa Jarosława Szymańczaka tj. rodzinę Żołnieruków i Szełemeja, poprzez nadużycie władzy i zmuszenie swoich podwładnych do sfabrykowania wyroków w tej sprawie i zmuszenie adwokata Jacka Ludziaka do nieinformowania rodziny Jarosława Szymanczaka o sprawach.

 

13. Działania wspólnie i w porozumieniu z lokalnymi adwokatami i prokuratorami w celu doprowadzenia do odmowy wszczęcia postępowań karnych przeciwko popełniającym przestępstwa ustawiania przetargów i przywłaszczenia środków finansowych za wykonane usługi przez Romana Szełemeja i Adama Hausmana, działających na szkodę rodziny Jarosława Szymańczaka. Ponadto działanie wspólne i w porozumieniu z lokalnymi prokuratorami i adwokatami, których klienci poszukiwani za popełnianie pospolitych przestępstw w tym przemocowych, publicznie znieważali Jarosława Szymańczaka, jego rodzinę i współpracowników, a powiązani z Sylwią Poradzisz prokuratorzy odmawiali wszczęcia postępowań pomimo dostarczanych im dowodów, wiedząc, że Poradzisz i jej współpracownicy podtrzymają te decyzje.

 

14. Prowadzenia prywatnej wojny z rodziną Jarosława Szymanczaka i jego współpracownikami poprzez nadużycie władzy i wykorzystanie związków o charakterze towarzyskim, zawodowym i rodzinnym z lokalna sitwą sędziowsko, prokuratorsko, adwokacką.

 

15. Wykorzystywania powiązań z osadzonym w więzieniu za pospolite przestępstwa w tym, działania korupcyjne, ustosunkowanym politycznie obecnym Dziekanem Okręgowej Rady Adwokackiej w Wałbrzychu, Jerzym Świteńki do zastraszenia adwokata Jacka Ludziaka, działającego z premedytacja na szkodę swoich klientów, a kiedy to się udało, to wzięcie go w ochronę i przychylanie się do odmowy wszczęcia postępowania karnego, za działanie na szkodę swoich klientów przez Ludziaka oraz ukrywającego się, poszukiwanego listem gończym, Marka Majchra, który publicznie znieważał Jarosława Szymanczaka, członków jego rodziny i współpracowników, w tym Piotra Luteńko.

 

16. Wykorzystywania swoich uprawnień oraz aparatu władzy do prowadzenia prywatnej wojny z Jarosławem Szymańczakiem, jego rodziną i współpracownikami, których lokalna sitwa sędziowsko, prokuratorsko, adwokacka zniszczyła ich firmy i rodziny. 

 

 

W wyniku przestępczej vendetty grupa powiązanych ze sobą skorumpowanych sędziów, prokuratorów, adwokatów i pospolitych przestępców działających na zlecenie lokalnego układu politycznego postanowiła wykorzystując swoje uprawnienia rozprawić się z rodziną Jarosława Szymańczaka i jego współpracownikami. Wyżej wymienieni przestępcy, którzy zlecili wymordowanie rodziny Jarosława Szymańczaka, odczekali kilka lat, po czym poinformowali Ryszarda Walusiaka przez Mirosława Mućka, że jeśli sprawa ucichnie, to tym razem skutecznie wymordują rodzinę Jarosława Szymańczaka. Muciek zatelefonował do Ryszarda Walusiaka i przekazał mu, że „Żołnierukowie i Szełemej wymordują rodzinę Szymańczaka jeżeli będzie ujawniał w mediach szczegóły zorganizowania zamachu na niego, powołując się na wpływy wymieniając nazwiska kilu sędziów, w tym Sylwii Poradzisz” Poradzisz działając wspólnie i w porozumieniu z lokalną sitwą sędziowsko – prokuratorską, zrobiła wszystko, żeby nie dopuścić do wszczęcia postępowania w zakresie tych gróźb. Pomimo tego, że Poradzisz robiła wszystko, żeby doprowadzić do umorzenia tej sprawy, sprawa została przekazana do sądu w Jeleniej Górze i ostatecznie zakończyła się postawieniem aktu oskarżenia przeciwko Mućkowi. Na terenie prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu 11. 10. 2019 roku, gdzie prokurator Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, Adam Kurzydło przedstawiał Mućkoiwi zarzuty w obecności wspólnuków adwokata Macieja Mataczyńskiego, który reprezentował Mućka, Szełemeja i Żołnieruków, będąc w lokalnym układzie sędziowsko, prokuratorsko, adwokackim. Muciek w obecności prokuratora, wspólników Mataczyńskiego groził śmiercią Piotrowi Luteńko i Jackowi Ludziakowi do tego stopnia, że podczas stawiania mu zarzutów musiała interweniować policja. Pomimo wielu wniosków o udostepnienie zapisu monitoringu z tej czynności, Marcin Witkowski podobnie jak wcześniej Dzieliński zniszczył z premedytacja materiał dowodowy w tej sprawie.

 

 

 

Po próbie realizacji kolejnych gróźb przez Mućka doszło do ostrzelania budynku i autobusów należących do rodziny Jarosława Szymańczaka, a świadek w tej sprawie, policjant Jan Świercz przesłuchiwany 10 maja 2023 r. w Sądzie Rejonowym w Wałbrzychu w sprawie o sygn. akt III K 914/22, przesłuchiwany przez Poradzisz, która wcześniej z nim uzgodniła zeznania i nakłoniła go do składania fałszywych zeznań w sprawie dotyczącej zamachu na życie Jarosława Szymańczaka i wymordowania członków jego rodziny oraz ostrzelania budynku z broni palnej oraz autobusów. Pomimo tego, że dziennikarze nagrali miejsce ostrzelania, opinia publiczna widziała ślady po kulach, to Poradzisz nie tylko, że przyjęła fałszywe zeznania od Świercza, ale jeszcze nakłaniała go wcześniej do tych zeznań. Świercz pouczony i zaprzysiężony w związku z odpowiedzialnością karną dot. art. 233 §1 k.k., składał fałszywe zeznania, do protokołu w obecności Sylwii Poradzisz, Jacka Ludziaka i Piotra Luteńko, który go przesłuchiwał. Świercz fałszywie zeznał, że:

 

(…) "Ja pewne czynności wykonywałem oczywiście w sprawie Jarosława Szymańczaka z tego, co pamiętam, jak na Wysockiego miał jeszcze tą siedzibę i ktoś rzucił kamieniami w jego autobus, powiedział, że ktoś strzelał do tego autobusu. I tam były jeszcze inne czynności procesowe, ale osobiście z Panem Jarosławem Szymańczakiem nie miałem nigdy styczności. Absolutnie. Kiedyś w przeszłości wykonywałem czynności służbowe”.  (…) Czyli wiedział Pan o kogo chodzi? (…) „Nie wiem czym ten Pan się zajmuje! (…) „Słyszałem tylko tyle, że prowadzi jakąś firmę Nauka Jazdy, czy firmę transportową, czy coś takiego i raz wykonywałem czynności, bo kiedyś jak byłem pirotechnikiem, to wysłali mnie tam na ulicę Wysockiego, informowali, że ktoś strzelał do tego autobusu, to pojechałem do tego autobusu, wykonałem czynności, przeszukałem…. Żadnych łusek, żadnych pocisków, kompletnie nic, a te dziury to były od kamieni z tego, co ja pamiętam, busy mu podpalili tam na Wysockiego. Ja się nie zajmowałem Panem Szymańczakiem”. (…) „Parę dni temu się dowiedziałem, że Pan Jarosław Szymańczak został zatrzymany, gdzieś tu w okolicach Placu Tuwima, ponieważ był poszukiwany listem gończym do odbycia kary! Tyle tylko słyszałem, nic nie wiem". (…)

 

Dowód:  1 Protokół z rozprawy 10. 05. 2023 r. - sygn. akt III K 914/22 + nagranie w 1:29 minucie zeznań

 

 

Świercz na zlecenie Sylwii Poradzisz i Iwony Szwedo legalizując ten przestępczy proceder na oczach wielu tysięcy mieszkańców dzielnicy Podzamcze, katowali i kopali Piotra Luteńko, na co zostały zabezpieczone dowody przez świadków (mieszkańców). Działania te były kolejna próbą zastraszenia wszystkich współpracowników Jarosława Szymańczaka. Dowodem na to, że Poradzisz uknuła intrygę przeciwko rodzinie Jarosława Szymańczaka oraz jego współpracownikom, jest między innymi to, że wspólnie z Połyniakową składały na Ludziaka zawiadomienia w celu zastraszenia go i zmuszania do działania na szkodę swoich klientów, a następnie wyciągnęła z tego skutki prawne w postaci zawiadamiania go o postepowaniach i zmuszania Ludziaka do nie informowania klientów i na tej podstawie fabrykowania dowodów i wydawania fałszywych wyroków. Ponadto Poradzisz zwabiła podstępem 5 czerwca 2022 roku współpracującego z Jarosławem Szymańczakiem dziennikarza Piotra Luteńko do sądu na rozprawę, w sprawie współpracującego z nią adwokata Macieja Mataczyńskiego, w sprawie o  sygn. akt III W 155/21, który próbował pod wpływem alkoholu przejechać Piotra Luteńko na przejściu dla pieszych w Wałbrzychu 23 września 2020 r. Żeby nie dopuścić do zeznań oskarżonego Mataczyńskiego w obecności Piotra Luteńko, zwabiła go podstępem do sądu, a wcześniej przygotowała wniosek o zatrzymaniu go i odwiezieniu do szpitala psychiatrycznego w Lubiążu. W prowokacji tej brała udział cała klika sędziowsko, prokuratorsko, adwokacka z podporządkowanymi sobie policjantami, w tym tzw. sędzia NEO KRS Jarosław Mirek, pozostający w stosunkach zawodowych, koleżeńskich i towarzyskich z oskarżonym Maciejem Mataczyńskim, co Mirek oświadczył pisemnie, składając wniosek o jego wyłączenie od prowadzenia sprawy karnej przeciwko Mataczyńskiemu III K 2297/22, którą skutecznie wytoczył mu pokrzywdzony Piotr Luteńko.

 

Wyżej wymieniony asesor wykonywał ściśle polecenia przewodniczącej III-go Wydziału Karnego SSR w Wałbrzychu, Sylwii Poradzisz, wydając wyroki na podstawie fałszywych zeznań świadków, nie dopuszczał dowodów w sprawach z udziałem Piotra Luteńko,  nie dopuścił do przesłuchania choćby jednego świadka w sprawie o sygnaturze akt. III K 944/22, oddalał wszystkie wnioski dowodowe w tym wnioski o wyłączenie go ze spraw, chroniąc pomimo, iż Sąd Okręgowy w Świdnicy tj. sąd II wyższej instancji orzekał o jego braku bezstronności i wyłączeniu go ze spraw z udziałem Piotra Luteńko w postanowieniach, które w/w ignorował w tym:

• Postanowienie z 16 lutego 2024 roku sygn. akt IV Ko 20/24
• Postanowienie z 16 lutego 2024 roku sygn. akt IV Ko 22/24

 

 

 

SSR NEO krs Jarosław Mirek fabrykował dowody, fałszował dokumenty, a następnie na tej podstawie wydawał wyroki w wyniku przestępstwa!

Po ujawnieniu w telewizji wRealu24 przez wiceprzewodniczącego Rady Miejskiej w Świebodzicach, Tomasza Czekaja oraz Jarosława Szymańczaka przestępstwa, jakiego dopuścił się Jerzy Świteńki, tj. nakłaniał on przewodniczącą Rady Miejskiej w Świebodzicach, Halinę Mądrą do poświadczenia nieprawdy w dokumentach tj. przestępstwa opisanego w art. 271 §1 k.k., w zw. z art. 286 §1 k.k., zmuszając ją jednocześnie do popełnienia przestępstwa z art. 231 §1 k.k., przestępstwo to wykrył brat europosłanki Anny Zalewskiej, Marek Gąsior, a w legitymizowaniu tego przestępstwa brali udział zarówno sędziowie, jak i prokuratorzy, którzy następnie zastraszali opozycyjnych radnych, w ty, wiceprzewodniczącego Tomasza Czekaja, tj. przestępstwa z art. 191 §1 k.k. Ujawnienie tych faktów oraz twarzy i nazwisk sędziów, prokuratorów i adwokatów, którzy brali udział w tym przestępstwie skłoniło adwokata Jerzego Świteńki do stworzenia grupy sędziów, prokuratorów i adwokatów, którzy w lipcu 2022 roku zorganizowali grupę, na czele której stanął Jerzy Świteńki zmuszając na spotkaniu w Okręgowej Radzie Adwokackiej Jacka Ludziaka do działania przeciwko swoim klientom i pokrzywdzonym w tej sprawie, do czego Jacek Ludziak przyznał się w obecności świadków.

 

► Jarosław Mirek brał czynny udział w tej grupie wielokrotnie poświadczając nieprawdę w dokumentach przeciwko Jarosławowi Szymańczakowi. Wyżej wymieniona grupa porozumiała z PiS-owskim prokuratorem Wiesławem Dworczakiem, który stracił między innymi stanowisko za prowadzenie śledztwa „w nieudolny sposób” przeciwko sędziom, którzy w czerwcu 2024 roku stracili immunitet w wyniku przestępczych działań. Wyżej wymienieni domówili się z PiS-owskimi prokuratorami, że zawiadomienia na nich będą rozpatrywane, w taki sposób, że w każdej z tych spraw lokalni PiS-owscy prokuratorzy  będą odmawiali wszczęcia postępowania, a w wyniku odwetu do działań przeciwko pokrzywdzonym będzie służyło ich własne zawiadomienie i instrumentalnie wykorzystany art. 238 k.k.

 

► Mirek opłacał z publicznych środków wynajętych przez niego do określonych celów tzw. biegłych lekarzy psychiatrów i psychologów, którzy mieli za zadanie zdeprecjonować  Piotra Luteńko i uniewiarygodnić go w oczach opinii publicznej, jako dziennikarza, naruszając w ten sposób dobra osobiste Piotra Luteńko, poprzez wydanie wyroku z 8 listopada 2023 roku, Mirek w uzasadnieniu dopuścił się pomówienia Piotra Luteńko o takie właściwości i działania, które narażają Piotra Luteńko na utratę zaufania, niezbędnego do wykonywania funkcji publicznej, jako dziennikarza tj. o czyn z art. 212 §1 k.k., który w tym przypadku podlega ściganiu z urzędu. Piotr Luteńko w ogóle nie brał udziału w postepowaniu karnym i nie został przesłuchany jako strona zainteresowana sprawą, a Jarosław Mirek w postępowaniu karnym złamał wszelkie przepisy K.p.k., po czym wydał wyrok, który z oczywistych względów został uchylony przez sąd II instancji. Skala przestępstw jakich dopuścił się Jarosław Mirek dotyczy także poświadczenia nieprawdy w dokumentach odnośnie stanu zdrowia Piotra Luteńko, poprzez sfałszowanie dokumentacji medycznej dot. tzw. opinii biegłych, którzy zostali opłaceni z publicznych pieniędzy na jego zlecenie, przy współudziale adwokata Macieja Mataczyńskiego, Sylwii Poradzisz i Iwony Szwedo, która groziła dziennikarzowi w pismach procesowych.

 

Natomiast Sylwia Poradzisz działając w zmowie z pozostałymi sędziami uknuli intrygę, że zawiadomienie, które złożyli przeciwko Poradzisz i pozostałym sędziom, Jarosław Szymańczak, Piotr Luteńko i Jacek, będzie podstawą do złożenia przeciwko nim zawiadomienia w drodze odwetu. Czyli innymi słowy zawiadomienie na Poradzisz i pozostałych sędziów w ogóle nie zostało zbadane pod kątem procesowym, a posłużyło jedynie do szantażowania Ludziaka i pokrzywdzonych. Poradzisz wykorzystała do tej czynności swoje znajomości i układy z prokuratorami, wykorzystując PiS-owskiego prokuratora Wiesława Dworczaka, żeby zastraszył w ten sposób pokrzywdzonych i by nie dopuścić do ujawnienia przestępstw, jakich dopuszczała się Poradzisz ze swoimi podwładnymi, przy wykorzystaniu uprawnień sędziego, a faktycznie uprawiając zwykła prywatę i zemstę.

 

Sylwia Poradzisz wynajęta do działań przeciwko dziennikarzowi Piotrowi Luteńko, który jest świadkiem próby zabójstwa Jarosława Szymańczaka, 22 maja 2023 roku wydała postanowienie o siłowym doprowadzeniu i umieszczeniu dziennikarza, przez policyjnych siepaczy w Wojewódzkim Szpitalu dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Lubiążu, celem odizolowania dziennikarza od spraw, którymi się zajmował i ujawniał lokalne szwindle członka Platformy Obywatelskiej [TW] SB, Romana Szełemeja, leczącego się psychiatrycznie!

 

Po działaniach, które miały doprowadzić do odizolowania Piotra Luteńko od Jarosława Szymańczaka, Poradzisz i cała ta klika wzięła się ostatecznie za Ludziaka, wywieźli go do Gór Sowich, upajali go alkoholem, a następnie zmusili do ukrycia się w celu fabrykowania dokumentów przeciwko Jarosławowi Szymańczakowi, członkom jego rodziny oraz współpracownikom. Wszystkie okoliczności opisane powyżej zostały potwierdzone publicznie przez pokrzywdzonych klientów kancelarii Ludziaka!

 

 

Cele, jakie chciała osiągnąć tutejsza mafia pod nadzorem Poradzisz, Świteńkiego i Witkowskiego działających we wspólnym interesie mafii sędziowsko, prokuratorsko, adwokackiej było to, o czym tzw. prokurator Dawid Skowroński syn Karola w nagranej przez Jarosława Szymańczaka rozmowie trwającej 16 godzin (w ciągu 2 dni) , który informował go, jak działa lokalny układ wałbrzysko-świdnicki! Członkowie lokalnej sitwy sędziowsko, prokuratorsko adwokackiej chcieli osiągnąć między innymi:

 

1. Ochronić herszta lokalnej, politycznej sitwy Platformy Obywatelskiej Romana Szełemeja, który poprzez ustawiane przetargi wyprowadzał publiczne pieniądze do firm z nim współpracujących.

 

2. Wyeliminować najgroźniejszych wrogów lokalnej sitwy Jarosława Szymańczaka, członków jego rodziny, dziennikarza Piotra Luteńko, Tomasza Rycickiego, Adama Śnieżka, Tomasza Czekaja, Marka Kubalę, Tadeusza Kozę, Piotra Kmiecia, Czesława Botwinę, Artura Szmita, Aleksandra Kowalczyka i innych, w celu ostatecznego usunięcia oporu przeciwko lokalnej mafii polityczno, sędziowsko, prokuratorsko, adwokackiej.

 

3. Wykorzystać czas zneutralizowania Jarosława Szymańczaka do odmowy wszczęcia wszystkich postępowań zainicjowanych przez niego i jego współpracowników oraz zastraszenia ich.

 

4. Sfabrykowanie dowodów, które miałyby świadczyć o wszczynaniu kolejnych postępowań przeciwko nieustępliwemu Jarosławowi Szymańczakowi.

 

a). Poradzisz, Mirek, Ludziak, Szełemej i Świteńki sfabrykowali dokumenty, które miałyby świadczyć, że Jarosław Szymańczak rzekomo nie zapłacił podatku od środków transportu w 2022 roku, w sytuacji, gdy posiada on dokumenty świadczące o zbyciu tego pojazdu w 2019 roku.

 

b). Poradzisz poprzez nakłonienie świadków do składania fałszywych zeznań, którzy byli zleceniodawcami próby zamordowania Jarosława Szymańczaka oraz brali udział w zabójstwie świadka Zygmunta Pokojowczyka, współpracując z nimi i próbując odciągnąć od siebie podejrzenie udziału w matactwie procesowym, przy wyjaśnianiu sprawy o próbę zabójstwa Jarosława Szymańczaka i wymordowania członków jego rodziny (w sprawie tej kilkunastu policjantów zasiadło na ławie oskarżonych), próbuje kontrolować te sprawy brać udział w nich poprzez swoich podwładnych, ręcznie sterując tymi sprawami poprzez bezpośrednie wpływanie na swoich podwładnych, łamiąc w ten sposób zasadę niezawisłości sędziowskiej.

 

4. Działania, jakie podjęła Poradzisz z Witkowskim Świteńkim i innymi., to między innymi niepisana umowa, jaka była zawarta pomiędzy nimi, która tworzyła pewien status quo, że polityków, którzy będą oskarżeni o korupcję i stawią się pod ochronę Świteńkiego i jego kliki, sędziowie będą wyprowadzać ze spraw w następujący sposób:

 

a). Poradzisz wskazuje sędziów, którzy pod jej dyktando prowadzą sprawy i nie dopuszczają świadków, którzy mieliby popierać oskarżenie, a w zamian prokuratorzy nie upierają się przy tych świadkach.

 

b). Jeżeli ktokolwiek ośmieli się złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa przeciwko Poradzisz i tej klice, to umowa pomiędzy Poradzisz, Świteńkim i Witkowskim jest następująca:

 

Prokurator odmawia wszczęcia takiego zawiadomienia i w ogóle nie bada sprawy, natomiast Poradzisz odwetowo składa zawiadomienie na tych, którzy podpisali się pod zawiadomieniem przeciwko niej, jej kolegom i koleżankom.

 

c). Jeżeli sprawa toczy się przeciwko adwokatowi lub sędziemu z lokalnej sitwy, to odrzucane są wszystkie wnioski dowodowe w tej sprawie, natomiast Poradzisz osobiście fabrykuje dowody przeciwko skarżącym i wykorzystując swoje uprawnienia odwraca role procesowe. Dokładnie tak było w sprawie potrącenia na przejściu dla pieszych Piotra Luteńko przez jego osobistego wroga Macieja Mataczyńskiego, który uknuł intrygę z Żołnierukami, Szełemejem, Poradzisz, Świteńkim i Ludziakiem przeciwko rodzinie Jarosława Szymańczaka.

 

5. Adwokat Maciej Mataczyński 23 września 2020 roku potrącił na przejściu dla pieszych Piotra Luteńko, który wezwał tzw. policję na miejsce zdarzenia, z którego sprawca potrącenia Mataczyński się oddalił, a Poradzisz wyprowadziła go ze sprawy, gdzie odrzuciła wszystkie wnioski dowodowe wniesione przez Piotra Luteńko, pomimo, że świadkowie nagrywali całe zdarzenia, a pomimo tego, że materiał został upubliczniony w TV wRealu24, Poradzisz odrzuciła wszystkie wnioski dowodowe, wyprowadzając Mataczyńskiego ze sprawy, zastraszyła Piotra Luteńko w ten sposób, że wykorzystując swoje uprawnienia zamknęła Piotra Luteńko w zakładzie psychiatrycznym w Lubiążu, a następnie wszystkie wnioski dowodowe, które dotyczyły członków lokalnej sitwy odrzucała w każdej sprawie, a wnioski o wyłączenie sędziów, którzy dopuszczali się matactw procesowych poprzez niedopuszczanie dowodów, odrzucała pokazując w ten sposób swoja bezkarność. Poradzisz wykorzystywała swoje powiązania towarzyskie i zawodowe do działań przeciwko swoim prywatnym wrogom. Zastraszyła ponadto adwokata Jacka Ludziaka w celu osiągnięcia korzyści polegającej na wyeliminowaniu swoich prywatnych wrogów z życia publicznego i społecznego tego miasta, poprzez wykorzystanie swojej funkcji sędziego i działania nielegalne i przestępcze o charakterze polityczno – prawnym, osobiście brała udział w zacieraniu śladów przestępstwa wymordowania rodziny Jarosława Szymanczaka i zamordowania świadka Zygmunta Pokojowczyka i działając wspólnie i w porozumieniu ze zleceniodawcami tych przestępstw, dopuszczała się zastraszeń członków rodziny Jarosława Szymanczaka i jego współpracowników, a nadto pozwana Sylwia Poradzisz brała czynny udział w wyprowadzeniu kwoty ok. 1,5 mln zł z firm należących do członków rodziny Jarosława Szymańczaka poprzez ustawiane procesy w sądzie i wyprowadzanie oskarżonych ze spraw karnych.

 

Sylwia Poradzisz działając wspólnie i w porozumieniu z lokalną sitwą sędziowsko, prokuratorsko, adwokacką wyprowadzała ze spraw popełniających przestępstwa adwokatów i sędziów, którzy prowadzili pojazdy mechaniczne pod wpływem alkoholu lub nie posiadali uprawnień, w zamian za korzyści, jakie następnie odnosili, tak było w przypadku Jacka Ludziaka, Jerzego Świteńkiego, Krzysztofa Budnika, a zdarzenia miały również miejsce w wypadkach, w których ginęli ludzie.

 

 

 

WAŁbrzych - "UKŁAD LOKALNY" w mediach ogólnopolskich!

 

Telewizja Polska w programie TVP 2 Magazyn Ekspresu Reporterów wyemitowała 15 marca 2017 roku reportaż pt. "UKŁAD LOKALNY", zrealizowany przez redaktora Pawła Kazimierczaka. Sprawa w której ujawniono szereg nadużyć oraz przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy publicznych, którzy zacierali ślady przestępstwa, a także kierowania gróźb karalnych, pozbawienia życia w stosunku do współpracowników Jarosława Szymańczaka, znalazła się na antenie ogólnopolskiej telewizji TVP2.

 

Po emisji reportażu doszło do kolejnych gróźb karalnych, tym razem na terenie Prokuratury Rejonowej w Wałbrzychu w obecności prokuratorów tj. gróźb pozbawienia życia w stosunku do dziennikarza Piotra Luteńko - współpracownika Jarosława Szymańczaka, którzy jest świadkiem strzelania do niego z broni palnej, a 19 października 2019 roku przesłuchiwany w prokuraturze oskarżony, Mirosław Muciek groził dziennikarzowi śmiercią.

 

 

Doszło także do pobicia dziennikarza Piotra Luteńko w obecności świadków, przez funkcjonariuszy policji z Głuszycy, pomówienia i poniżenia dziennikarza, a następnie próbowano go uprowadzić. Jarosław Szymańczak w programach telewizyjnych w telewizji wRealu24 ujawnił też informację, że lokalna mafia miała zamordować dziennikarza Piotra Luteńko, poprzez wtargnięcie w nocy do jego mieszkania przez siepaczy policyjnych, z zamiarem powieszenia go w kuchni i upozorowania samobójstwa dziennikarza. Więcej informacji znajdziecie Państwo w wyemitowanych programach telewizyjnych WSI - TV oraz wywiadach, ktorych Jarosław Szymańczak wielokrotnie od ponad dekady udzialeł lokalnej telewizji TV DAMI Wałbrzych.

 

 

 

 

Śledztwo jest rozwojowe – cdn…